poniedziałek, 25 lipca 2011

Pora na ŻNIWA

Sianokosy - piękne zdjęcie z foto-forum Gazety.pl

No, cóż - oto zdjęcie Znajomej wśród rzepaku ( koło Sandomierza ), ... no, cóż - bo miało się zamieścić poniżej - zgodnie z moim  tekstem i moimi chęciami. Ale przecież nie mogę palcami posadzić zdjęcia !!
LUDZIE -  nie wiem, jak Państwo trafiają z lokowaniem fotek, a mnie jakoś nie idzie ?

Ruszyły na rzepakowe pola - rumaki stalowe ... ( " hej, wy konie, rumaki stalowe, hej na pola prowadźcie wy nas..." - piosenka kołchozowa, nauczana w szkole, mojej szkole podst. )
 
A to właśnie ten poprzedni obraz P.Bruegla - Chłopskiego  pt. "Żniwa", który jeszcze do niedawna widniał u mnie jako tytułowy,  a zamieniłam go na obecny  - " Sianokosy". Tymczasem tak się już do do tego żniwnego obrazka przywiązałam, że nie mogę się z nim rozstać...więc załączam go jeszcze do  tej notki żniwnej.  Tu i ówdzie, mianowicie, przewijają się doniesienia o trwających aktualnie w różnych częściach KRAJU  żniwach, a przynajmniej tzw. MAŁYCH ŻNIWACH,  a o takowym podziale w temacie -  zbiory plonów z naszych pól - wiem tyle, o ile.  A na pewno to wiem, że tylko raz w życiu widziałam z bardzo bliska  ( ba...  siedziałam koło łanów ) duże połacie rzepaku i były to naprawdę ZŁOTE POLA - pełne zapachu w upalnym powietrzu lipca, chyba tuż przed zbieraniem...
A ponieważ w tym roku dostałam śliczne zdjęcie miłej Znajomej w takim rzepakowym polu, mam okazję je zaprezentować , powiedzmy... w zastępstwie za to moje dawne wspomnienie z  okolic
Bogatyni ( byłam tam wtedy u brata i wybrałam się  z  moim synkiem - na pole ( prawdziwe, a nie to z gwary małopolskiej ).
Pole mniej więcej takie - jak to z Netu - poniżej...

rzepakowe pole
 Pola zbóż rozmaitych - jak w moich okolicach, co to głównie żyto, trochę pszenicy i owsa. I to zbiór tego rodzaju zbóż nosi nazwę Dużych żniw, które , jak pamiętam, często około  22 lipca się zaczynały.  A bywało, że później -- w zależności od pogody i dojrzałości kłosów. Miało się kiedyś te rodzinne kontakty z wsią i jej problemami z pogodą...

3 komentarze:

  1. ...hej, wy konie, rumaki stalowe, hej na pola prowadźcie wy nas...
    U mnie w szkole takich ładnych piosenek nie uczono:-)

    A pola? Przypominają mi moje dzieciństwo w gospodarstwie ukochanych dziadków.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pola piękne ale autora zdjęć można by podać.

      Usuń
  2. Znajomość tych samych piosenek zazwyczaj świadczy o przynależności do jednego przedziału wiekowego - ale może nie zawsze ?? ;))
    A pola: to też dzieciństwo - ale MOICH DZIECI na wakacjach u dziadków. I tak to...
    Witam Caddicusa z wielką przyjemnością - jako autora wielce interesujących i różnorodnych form blogowych ( zwiedziłam i podziwiam ) :-)

    OdpowiedzUsuń