środa, 15 czerwca 2011

Ważne wydarzenie w blogowym kręgu !

„Księżyc po drugiej stronie dachu”.Powiastka Beaty Mróz Gajewskiej

Czytałam recenzję powyższej książki, a link do Gazety Świętojańskiej też zamieściłam ,
nad zdjęciem. Nie znam Autorki osobiście i " na żywo " ( i żałuję, bo daleko mam do Gdyni i okolic  ),  a jedynie wirtualnie, czytując jej notki blogowe oraz komentarze - także i u mnie... ( i teraz będę jeszcze dumna z tego powodu, a nie tylko zadowolona
z jej wpisów ! ). Od czasu poznania Beaty w blogowym światku ( gdzie w ogóle bardzo mi się podoba ) jestem pełna podziwu ( wraz z wieloma  jej czytelnikami) dla jej  nietuzinkowej osobowości , poglądów i działalności. I  często ten motyw przewijał się w komentarzach u licznych czytelników blogu  - " Zastępczość ".  Ale jeszcze częściej te naprawdę poważne problemy przemykały tylko wśród dowcipnych wypowiedzi, zarówno Autorki Bloga, jak i komentujących.  Jednak od czasu do czasu na tym satyrycznym, dowcipnym blogu można było napotkać dowody i przykłady  jej literackiego talentu, zainteresowań i wrażliwości na poezję... aż tu, proszę   - Prawdziwa książka i Prawdziwa pisarka...!  Ja jestem pod wrażeniem i bardzo mnie cieszy to WYDARZENIE, a gratulacje, oczywiście, ogromne i zasłużone dla BEATY...
Nie omieszkałam już złożyć swych słów uznania   na blogu Autorki, ma się rozumieć
i jeszcze przed zapoznaniem się z tą bardzo pozytywną recenzją. Z kolei pozostaje jeszcze poczynić krok w celu bezpośredniego kontaktu i zapoznania się już -
z samym utworem...
Gratulacyjna wiązanka dla BEATKI - LITERATKI

6 komentarzy:

  1. Pieknie to zrobilas Kwoko!! Beata bedzie pewnie bardzo mile zaskoczona:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Stardust - cieszę się z Twojego zdania,bo trochę się bałam stworzenia zbyt pompatycznej i sentymentalnej laurki. :-/ A to wcale nie w stylu Beaty, takiej, jaką znam...lub mi się wydaje

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja, jestem...bardzo...wzruszona i kurcze! lubie to! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Chcę tę książkę! Skąd ją wziąć?

    OdpowiedzUsuń
  5. Beata > a ja myślałam, że trzeba składać zamówienie do wydawnictw zalinkowanych u Ciebie. To już z Nielotem dogadane, jak rozumiem?

    OdpowiedzUsuń