czwartek, 17 maja 2012

PS - do poprzedniej notki lub aneks, co kto woli...


Dla równowagi jakiejś, chyba, to zdjęcie edytor  zamieścił na górze, a miało być na dole pod tekstem ?!!
Na zdjęciu nasz Stary Rynek, bo  w moim mieście, jak i w innych najpierw powstało Stare Miasto, a potem
Nowe Miasto - gdzie mieszkam całe życie, ale i tu czasami bywam ( rzadko ).Stary Rynek ma nową elegancką nawierzchnię zamiast dawnych " kocich łbów "

Jeszcze jedno zdjęcie z tego charakterystycznego podwórka z mini ogródkiem, a za to 
z wielkim  drzewem oraz trawą  podchodzącą po sam domek ...
Trochę uroku w letnie dni dla jego mieszkańców, bo zimą to jednak tu trudne życie .
W pobliżu tej ul.Targowej mieszkałam także w czasach dzieciństwa i znałam wielu ludzi z Targowej - może ktoś tam jeszcze mieszka?
Jak można się domyślać, bardzo blisko znajduje się duży plac targowy na Nowym Rynku, bo to jest właśnie dzielnica - Nowe Miasto ( największy rozwój dopiero w XIX w. )

2 komentarze:

  1. Beata - ostatnio wiele osób z mego otoczenia interesuje się właśnie genealogią i to w dużym stopniu, ja również co nieco... Napisze o tym szerzej wkrótce.

    OdpowiedzUsuń