wtorek, 27 grudnia 2011

Po Świętach

Święta- Święta...i już po... A zatem zmieniłam obrazek tytułowy z napisem: WESOŁYCH ŚWIĄT,aby pozostawać w zgodzie z rzeczywistością. Ale ...jeśli spojrzeć na obraz wystawiony przeze mnie powyżej, to na pewno nie wyraża on 
na pewno pełnej zgodności z realiami zza okna. Jednakże...w pewnym sensie... Albowiem - przecież według kalendarzy  JEST ZIMA...taaak, choć za oknami JEJ NI MA ... aktualnie gdzieś się oddaliła i czai się...  "za węgłem "( rzadki zwrot w dzisiejszym języku )...?
Po tym, pełnym wielokropków wstępie, objaśniam, że powyżej pozwoliłam sobie na posłużenie się zdjęciem obrazu wybitnego malarza ( wszechczasów ) - P. Bruegla Starszego,
który to obraz jest znakomitym przykładem, jakie bywały
Dawno temu...na sankach z wnuczką
Widok z mojego okna
ZIMY w dawnych czasach. Czasami i w naszych czasach takie się zdarzają... sama widywałam... Swiadczą o tym TE ZDJĘCIA.

3 komentarze:

  1. Ano po... Nic to jednak, już niedługo zmienisz obrazek na kurczaczki to będzie znak że życzysz wesołej Wielkanocy;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Nivejko, he, he, cip, cip:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mnie tm ta zima TAKA nie przeszkadza:)

    OdpowiedzUsuń