sobota, 7 maja 2011

Wiosenna dekoracja wokół nas...


Drzewko - inne od większości drzew poza jesienną porą roku, bo ma zawsze purpurowe liście

Oto prześliczny detal drzew, które najwcześniej zakwitły na ulicy koło najbliższego ode mnie przystanku tramwajowego. Po dziesięciu latach spoglądania na nie z zachwytem wreszcie już teraz wiem, co to jest  - to śliwa wiśniowa lub inaczej czerwonolistna. Drzewko, wprawdzie owocuje w końcu , ale nie o te  owoce chodzi, tylko właśnie o tę dekorację otoczenia i przyjemność dla naszych oczu
Drugi detal  tych śliw - purpurowe liście - też efektowny



Dla mnie to jeden z najpiękniejszych darów wiosny ( oczywiście oprócz lub obok magnolii ), a mianowicie ... to złotokap (  i zupełnie mi nie pasuje druga część jego nazwy  - " zwyczajny " ).
 Nie mam tej przyjemności , aby go często widywać, bo nigdzie w pobliżu nie rośnie, ale w związku z tym powinnam częściej odwiedzać jedną z przyjaciółek, bo u niej rośnie w ogrodzie. Tylko mi trochę nie po drodze i za daleko... szkoda... Ale to jednak też roślina z gatunku trujących i to nawet bardzo... podobno ? Gdy znalazłam w Wikipedii ogromną listę roślin trujących bardzo się zdziwiłam, tym bardziej, że wcale bym się tego po nich nie spodziewała, a właśnie z tego też powodu służą do produkcji leków - również i złotokap. Dwa zdjęcia jako pierwsze w tej notce to też jego
podobizny, które zamieściły mi się  nie TU , gdzie  JA  CHCIAŁAM
 

3 komentarze:

  1. :-) Gdzie zrobiłaś zdjęcia tego złotokapu? W życiu chyba tego cuda nie widziałem :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Do Zbyszka ( jeśli tu jeszcze zajrzy ): takiej wielkosci drzewa złotokapu jak na pierwszym, górnym zdjęciu też w życiu nie widziałam, a jedynie znalazłam w Necie... Widywałam na ogół krzewy o rozmiarze np.bzu, choć te też są różnej wielkości, podobnie, zresztą, jak magnolie...i wiele innych krzewinek. :))

    OdpowiedzUsuń