poniedziałek, 16 maja 2011

Na ANDRZEJA ( 16.maja )

Zdjęcie obrazujące połączenie pracy zawodowej z rodzicielstwem - razem na pobieraniu próbki gleby w Bieszczadach. Ja byłam kiedyś z Synem na takich " wykopkach" w Pieninach. Potem te próbki  ziemi się analizuje w laboratorium UJ
Tata,  Tata - a dzieci coraz większe, jak np. córeczka ( 16 lat ! )
"Andrzej jest osobą która nawet w późnym wieku uważa, że nadal może „góry przenosić”. Jest bardzo czuły na wdzięki kobiece. W pracy pełen pomysłów i zapału, ale czasem zbyt mało systematyczny. Jest dobrym kierownikiem, chętnie radzi innym, jak
należy dana sprawę załatwić. Potrafi wybrać sobie dobrą żonę. Jest wzorowym ojcem. "

Powyższy cytat spisałam z jakiegoś portalu o imionach i jest to właściwie tylko fragment, początek charakterystyki czy też horoskopu  nosiciela tego pięknego
męskiego imienia. Dla mnie to imię było od zawsze jednym z ulubionych, a mój Ślubny też nie miał nic przeciwko nadaniu tego imienia naszemu Pierworodnemu pod warunkiem, że drugie imię będzie z jego wyboru. I w ten sposób Syn ( dziś już bardzo dorosły, ale jeszcze nie 40 - latek ) posiada dwa piękne klasyczne imiona, z których sam też jest zadowolony i nie narzeka na gust swych rodziców.
Początek spisanego cytatu bardzo mi się podoba jako matce i , choć to może naiwne i śmieszne, wydaje mi się bardzo trafnym opisem pewnych cech mojego Syna, a przecież to tylko czyjś wymysł i dotyczy wszak jakiegoś globalnego, idealnego ANDRZEJA. I widać na starość robię się naiwna, sentymentalna... itp. Ale  co tam, doceniam mojego Syna,  a z okazji dzisiejszego święta imieninowego, wysłałam mu ten cytat pocztą elektroniczną, zaznaczając jednak,
że to tak  sobie  - "pół  żartem, pół serio". I że,  ewentualnie, życzę mu, aby się dostosował  do tego opisu. Syn ma poczucie humoru, więc na pewno należycie
odczyta ten matczyny liścik okolicznościowy.
Na razie nie odebrałam jeszcze żadnej reakcji, ale bo też mój Syn jest tak bardzo zajęty ( według mnie przeciążony i ubolewam nad tym ), że  nie zawsze możemy się szybko skomunikować.

To już stare zdjęcia ( wnuk w tym roku skończy 7 lat ), które mnie zawsze rozczulają i należą do ulubionych - najważniejsi mężczyźni mego obecnego etapu życiowego. Duży i Mały ( podobnie ubrani ) sobie wędrują - ręka w rękę :))   A na drugim  pewno wędrują morzem do Szwecji... bardzo dowcipnie  pod tym parasolem



Zdecydowanie jedno z najładniejszych zdjęć Taty z Synkiem (według mnie ). To właśnie Tata przebywał na urlopie wychowawczym, co jeszcze należy do rzadkości.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz