poniedziałek, 25 kwietnia 2011

WIELKANOC AD 2007 - lany poniedziałek - tzw.EMAUS w KRAKOWIE



W drugi dzień świąt - w lany poniedziałek, śmigus - dyngus owego roku 2007 moi krakowiacy już na miejscu, w grodzie Kraka. Po raz pierwszy wybrali się, aby na własne oczy zobaczyć , tradycyjny dla Krakowa  w tym dniu, coroczny odpust - zwyczajowy EMAUS.  Przy okazji pokazuję , niniejszym, kilka zdjęć , które potem otrzymałam, abym też miała pojęcie  o tym obyczaju.
  
Charakterystyczne  gadżety do nabycia na odpustowych straganach  - drewniane figurki  żydowskich grajków i innych żydów  w rytualnych strojach.To najbardziej typowy dla tego obyczaju pamiątkowy upominek - dla siebie lub dla kogoś ( moje krakowianki sprawiły sobie taką jedną figurkę żydowskiego rabina. Widzimy tę figurkę w ich rękach na zdjęciu i potem nigdy jej nie widziałam w ich mieszkaniu.      
 Prócz Tych figurek, oczywiście, mnóstwo różnych " zabaweczek " dla dziatwy, szczególnie balonów w najróżniejszych postaciach, wzorach i kolorach. Mój 3-letni wnuczek , jak widać na zdjęciach, był chyba najbardziej zadowolony z uczestnictwa w tym zwyczajowym  wydarzeniu... 

 

3 komentarze:

  1. Ja też chcę taką dronkę! Bez Żyda się jakoś obejdę...

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie będę poprawiać pisowni, bo WYDAJE MI SIĘ , że chodzi w tym wypadku o figurki" żydów" jako wyznawców religii mojżeszowej, a nie narodu Izraela ( wtedy wielką literą ). I to jest, niestety, kłopotliwe - Żyd czy żyd... ?

    OdpowiedzUsuń