środa, 22 sierpnia 2012

Bliskie spotkania z przyrodą - ożywioną jak i nieożywioną...

Na pewno nie jest to okaz przyrody ożywionej, ale któregoś razu morze  osadziło go  na plaży,
a mój, mały jeszcze wtedy, wnuczek   zabawiał się z nim - traktując jako swego konika
( świadczą o tym inne zdjęcia, tutaj nie uwidocznione z racji takiego, a nie innego tematu notki )
Zaś zdjęcie powyższe ma swoje pokrewne  w zdjęciu tytułowym bloga, na którym ten sam lub inny podobny dar fal Bałtyku się znajduje.  Poniżej także jedno z wieluu  zdjęć z aparatu mego Syna i chyba na tej samej nadbałtyckiej plaży...owego roku  ( wczesne dzieciństwo mego wnuczka )

Wygładzony przez fale morskie kamień , ale to żyjątko na nim ( jak na stole  )  raczej  nie z morza,
a z powietrza - w przelocie siadło i wpadło w oko obiektywu

A to już nie klimat morski, ale ...ogrodowy, a i łąki  niedaleko tego miejsca na tzw. działce, czyli
biedronka z powyższego zdjęcia także by bardzo pasowała tutaj obok dorodnego
pasikonika  vel konika polnego
A ten owad  nawet w piosence Kory  cyka na Cykladach -  czyli właśnie tak ...to już
Grecja  i CYKADA ( dla odmiany ...ze zdjęć mej Córki - wędrowniczki )
Proszę Państwa ...oto ( nie " miś grzeczny "  z wiersza J.Brzechwy ), ale  ŻUK -  gnojarz ( blee ),
obecnie chętnie tropiony przez mego wnuczka, a dawno temu przez moje dzieci  w okresie lata , np. w wiejskich laskach ( zdjęcie zrobione przez wnuczka w Bieszczadach )
To są ręce mojego Syna , a na nich żabie maleństwo ( takie maleństwa, niebacznie  łażące po drogach, często  narażone są na zgubę, niestety - a to  akurat zostało zauważone i nawet
uwiecznione  )


Obydwa zdjęcia z cyklu :  OWADY na kwiatkach,  a takowe świadczą  o naprawdę  bliskim
spotkaniu z przyrodą - z reguły za pomocą odpowiednio " uzbrojonego " aparatu
A na kwiatkach przysiadają sobie różne owady ( jak tu widać ) nie tylko
pracujące na nich pszczółki...
 I taka to sobie notka przyrodniczo - fotograficzna i konkluzja z niej płynąca : nie ma to jak LATO , aby zbliżyć się do przyrody ( dobry aparat i wrażliwość  fotografa - też ważne )

4 komentarze:

  1. za to morskie zdjęcie Bóg zapłać Kwoczko:) uwielbiam...
    w tym roku wyjazd do Jastarni niestety przepadł...własnie dzisiaj bym wracała

    OdpowiedzUsuń
  2. Super fotki, super blog. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Gnojarze są śliczne i baaardzo pożyteczne. Reszta fotek (w szczególności pani ropuszka) też piękna.

    OdpowiedzUsuń