sobota, 2 czerwca 2012

Notka okazjonalna...na pierwszy dzień CZERWCA

Niedawno dostałam takie zdjęcia mojego wnuczka, potwierdzające wcześniejsze doniesienia synowskie o sportowym zacięciu i sprawności na boisku naszego Kuby.
W związku z tym życzyłam mu Dziś - z okazji Dnia Dziecka - nie tylko zdrowia i
codziennej radości, ale także dalszych sukcesów sportowych - w piłce nożnej oraz narciarstwie , które ostatnio także bardzo polubił. Oczywiście były to życzenia przez telefon, bo dzieli nas wiele kilometrów. Z przyjemnością stwierdzam również, że wnuczek, dopiero pierwszoklasista,  brzmi w tej rozmowie na odległość jakoś tak bardzo dojrzale, rozsądnie i uprzejmie... już nie dzieciak... chłopiec... mały
mężczyzna. Jak ten czas leci... !!
Zdjęcie z uroczystego pasowania na UCZNIA - Kuba w gronie koleżeńskim

2 komentarze:

  1. Tak, pierwszoklasista to juz nie dziecko, ale chlopiec:)) Zanim sie obejrzysz to bedzie pasowanie na studenta.
    Ech, jak ten czas leci:))

    OdpowiedzUsuń
  2. Stardust - o, Kochana, do Kuby - studenta to jakieś 10 lat z hakiem! Trochę mam obawy, czy mi się uda...;((

    OdpowiedzUsuń