W drugi dzień świąt - w lany poniedziałek, śmigus - dyngus owego roku 2007 moi krakowiacy już na miejscu, w grodzie Kraka. Po raz pierwszy wybrali się, aby na własne oczy zobaczyć , tradycyjny dla Krakowa w tym dniu, coroczny odpust - zwyczajowy EMAUS. Przy okazji pokazuję , niniejszym, kilka zdjęć , które potem otrzymałam, abym też miała pojęcie o tym obyczaju. |
Ja też chcę taką dronkę! Bez Żyda się jakoś obejdę...
OdpowiedzUsuńa ja chcę Żyda
OdpowiedzUsuńNie będę poprawiać pisowni, bo WYDAJE MI SIĘ , że chodzi w tym wypadku o figurki" żydów" jako wyznawców religii mojżeszowej, a nie narodu Izraela ( wtedy wielką literą ). I to jest, niestety, kłopotliwe - Żyd czy żyd... ?
OdpowiedzUsuń