wtorek, 5 kwietnia 2011

" Ten TYP tak ma ... "

               "  W Marka się urodziłem. Jak dobrze... Rodzice wybrali Marek Wojciech. Drugie po Tacie. Taka tradycja rodzinna. Zachłysnąłem się światem około 9 rano. Pewnie po ciężkiej nocy. Ważyłem ponad 4 kilogramy. Miałem bardzo czarne włosy. To się ostatnio zmieniło... Bezpowrotnie. Był rok 1954. Dziewięć lat po drugiej wojnie światowej. Ale to brzmi... Jak widać na zdjęciu, w dzieciństwie miałem problem z zębami. "
_________________________________________________________________________________
Powyższy cytat to fragment z bloga Marka Niedźwieckiego, a na istnienie tegoż wpadłam niedawno, po jakiejś  "nitce do kłębka" ( lubię tak określać LINKI ). O blogu nie będę szerzej opowiadać, bo każdy zainteresowany osobą NIEDŹWIEDZIA może sam go odnaleźć, choćby przez Google.
Ja akurat żywię od lat wiele sympatii dla tej wybitnie RADIOWEJ  OSOBOWOŚCI  (  On  sam także nie ocenia dobrze swych kontaktów z TV ), a ponadto to prawie NASZ SĄSIAD z pobliskich stron -  od nas do Sieradza około 50 km przez Łask i Zduńską Wolę ( a  w tym mieście "rządzi " rodzony brat  p.Marka ).
Cytowana notka dotyczy dnia urodzin M.N. - czyli 24.03.2011 r. A więc całkiem niedawno temu...
Jak te lata lecą ! Przecież dopiero co był to młody człowiek, a  tu 57 lat... -  i tak, niestety, wynika z daty narodzin. Ale w duchu, w spojrzeniu na świat, czego dowodem piękne zdjęcia ( własnej roboty )  zamieszczone   na  blogu , to wciąż ... MŁODZIENIEC. Bo niektórzy ludzie tacy są, i jak to się  mówi,
za Jackiem Cyganem  ( chyba ? )   - " ten TYP tak ma "... ;)




Jest to zdjęcie z bloga Marka Niedźwieckiego - " kwiaty z okazji Dnia Kobiet",
całe pola kwiatów - pola lawendy w Prowansji...
   Ta moja notka to ukłon w stronę " jedynego w swym rodzaju ",  sympatycznego  znawcy świata muzyki naszych czasów, muzyki wprawdzie raczej - " lekkiej, łatwej i przyjemnej", ale i taka jest potrzebna i to wieeeelu ludziom. Nie każdy jest słuchaczem Chopina czy Pendereckiego...
Nie mogłam się oprzeć  przed " podebraniem "  tego  specyficznego zdjęcia, ale wszak ono było dla szerokiej widowni pań, a więc i dla mnie , a poza tym otwarcie się przyznaję i nie przywłaszczam sobie autorstwa, prawda ?
A takie pola lawendy... to musi być widok i zapach ...!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz