|
Wielki Mur Chiński - świetne zdjęcie mego zięcia
z jego niebywałej podróży - " śladami Marco Polo " |
Mój ZIĘĆ (pomimo że były mąż Córki - zwany Wężem ), co by o nim nie powiedzieć, na pewno trzeba przyznać, że lubi jeździć po różnych miejscach kraju i poza jego granicami. Cechuje go również duża umiejętność - typowa dla fotoreporterów ( bywa, że i dla paparazzi ) posługiwania się aparatem fotograficznym, jak np.wychwytywanie ciekawostek, detali, kontrastów czy cech charakterystycznych jakiegoś miejsca.
Kto też tak lubi podróżować, na pewno może mu nawet pozazdrościć "zaliczenia "aż
dwu miejsc z aktualnie obowiązującej listy " Cudów Świata" dla uczczenia własnej -
okrągłej ( no i dość przełomowej) rocznicy urodzin . Obydwa miejsca w dalekiej Azji -
|
Rzymskie Coloseum by Night |
|
Rzym - Koloseum |
|
Dawna klasyczna lista - " 7 Cudów Świata " ( Wikipedia) |
Indie ( Tadż Mahal ) oraz Chiny z owym słynnym Murem ( na zdjęciu, które służy mi już dość długo jako tapeta ). W swych podróżach był też na wyspie Rodos ( popularna turystycznie ), ale , jak wiemy, nie stoi już tam Kolos z najdawniejszej listy " siedmiu cudów starożytnego świata". Ale za to, już wcześniej, był w Rzymie... czyli na liście może sobie "odhaczyć " Coloseum ! ( zdjęcia wyżej - między tekstem- niestety ...
|
Inne , b.oryginalne ujęcie fragmentu WIELKIEGO MURU - widok w stronę Mongolii ( podobno !) |
Ładne zdjęcia. A ja mam jako tapetę zdjęcie moich wnyków na huśtawce. Starszy siedzi, a mały leży, bo siedziszcze huśtawki może pomieścić swobodnie nawet trójkę maluchów.No i moja tapeta co jakiś czas się zmienia, żebym mogła widzieć jak aktualnie maluchy wyglądają.
OdpowiedzUsuńMiłego, ;)
Anabell - w zasadzie miewałam i miewam różne obrazki w roli tapety. Często miały związek z porą roku, a także dość często były to scenki z życia rodzinnego - bo to na ogół zdjęcia z synowskiego aparatu. I ten chiński mur tak ostatnio dopiero zawładnął moim monitorem - naprawdę robi wrażenie !! ;))
OdpowiedzUsuń