Zachód słońca na chwilę przed burzą - chmura zaraz przesłoni ten widok ( zdjęcie, wiadomo - koleżanki, tej samej, co zawsze ) |
Zbliżająca się, nad Łódź, chmura burzowa, wkrótce przed zachodem słońca Powyższe zdjęcia uchwycone przez obiektyw Przyjaciółki - jako widoki zza okna Łodzianki |
Zachód słońca...ALE - ZIMĄ - nad moim miastem ( pstrykała, jak umiała, moja koleżanka - jak zwykle od zdjęć z naszych stron pabianicko-łódzkich ) |
Dowcipne zdjęcie ( sprzed lat ) mego syna-tatusia z Młodym na plecach ( na tle zachodu słońca nad Bałtykiem, czyli " pod słońce" - jak to się mówi ) |
Wspomnienia lata nad Bałtykiem ( w obiektywie mego syna ) |
A ten post to moja odpowiedź na wpis na blogu Ataner w Chicago, gdzie też , ponoć, zimno, czyli - tak jak i u nas... tak daleko , a jednak podobnie... Wspomnienie lata i widoki słońca na zdjęciach, aby zrobiło się NAM przyjemniej... :))
Otworzylas swoj skarbiec z odlotowymi zdjeciami. Milo na duszy mi sie zrobilo patrzac na zachodzace slonce nad Baltykiem. Wszystkie fajne ale zachody przed burza i z kominami bija wszelkie rekordy, sa takie realistyczne i zywe.
OdpowiedzUsuńDziekuje za dedykacje - Ataner.
Do Ataner - byłam prawie pewna, że te łódzkie kominy to przede wszystkim dla Ciebie - " widok znajomy TEN "I SIĘ NIE POMYLIŁAM, jak wnioskuję z odpowiedzi, więc miło mi także. TRZYMAJCIE SIĘ ZDROWO - tam , w dalekim Chicago!
OdpowiedzUsuń