a czasami już bardzo wiosennym Dniem Kobiet. Ja sobie nie przypominam, co nie znaczy, że nigdy tak nie było... Ot i taka sobie ciekawostka, która się wczoraj przytrafiła, zaś pogoda była już nie zimowa i nawet słoneczna, ale jeszcze w powietrzu nie czuło się wiosny. Niewiele stopni powyżej zera, chłodny wiaterek i zmarzłam, włożywszy za cienki sweterek na wczorajszy spacerek ( głównie do pobliskich sklepików... )
Uczciłam Ostatki zjedzeniem jednego pączka, przebierańców pukających do drzwi ( to głownie okoliczne dzieciaki ), niestety, nie wpuściłam. Za to przy pomocy Netu mogłam obejrzeć jednego
przebierańca - córeczkę mej bratanicy - na zdjęciu, przysłanym mi przez e-mail.
W ramach Dnia Kobiet odebrałam życzenia w postaci SMS, MMS ( śliczny storczyk z hodowli domowej mego starego przyjaciela ) oraz telefonicznych od nielicznych mężczyzn mojego aktualnego
życia. Pod tym względem niezawodny jest mój braciszek, który zawsze, od lat składa życzenia kobietom w swej rodzinie... i jeszcze nigdy nie zapomniał.
Również na Naszej Klasie - mój, jedyny działający na tym portalu, i bardzo szarmancki kolega zamieścił zdjęcie kwiatów wraz z pozdrowieniem wiosennym dla wszystkich znajomych Pań, a więc także i dla mnie.
I " to by było na tyle " ( cytuję to powiedzenie, bo jest wręcz niezastąpione ) o dniu wczorajszym...
Czy te oczy mogą kłamać ? |
Storczyk mego przyjaciela |
chłopy, ach te chłopy:)
OdpowiedzUsuń