Beatko - masz rację... ale ten piesek nie wyglądał mi na biedne , skrzywdzone zwierzę, a potraktowałam to zdjęcie raczej jako wymowną i świadomą stylizację zimowego pejzażu..., i dlatego je zamieściłam. Oczywiście, ściągnąwszy z jakiegoś fotoforum i może jednak wrócę do zimowych zdjęć od syna. Niech już ten piesek nie marźnie na polu ! ;))
dopiero teraz przyjrzałam sie piesiowi...on musi byc na łańcuchu?
OdpowiedzUsuńBeatko - masz rację... ale ten piesek nie wyglądał mi na biedne , skrzywdzone zwierzę, a potraktowałam to zdjęcie raczej jako wymowną i świadomą stylizację zimowego pejzażu..., i dlatego je zamieściłam. Oczywiście, ściągnąwszy z jakiegoś fotoforum i może jednak wrócę do zimowych zdjęć od syna. Niech już ten piesek nie marźnie na polu ! ;))
OdpowiedzUsuńZdjęcie tytułowe zmienione - sobaki uż niet, a Beacie nie będzie przykro ;)
OdpowiedzUsuń