|
Motyle - z powodu urody częsty obiekt zainteresowania fotografujących.
Fotki przeniesione z jakiejś galerii w Necie. |
|
jeden ślimak - "pokazał rogi " |
|
drugi ślimak - też pokazał |
|
Portret - ujęcie " w anfasie "- papużki - nimfy( płci męskiej ) o imieniu Józek, nazwisku Srokacz. Można go określić mianem członka naszej rodziny ;)
Łebek zwieńczony charakterystycznym irokezem ( nie mylić z rogami ).
|
Powyższe zdjęcie w zbliżeniu nie ma nic wspólnego z latem , jak np. zdjęcia ślimaczków lub motyli, bo papużka Józek Srokacz jest domownikiem całorocznym i zdecydowanie poza klatką. Jak widać , bywa czasami w kuchni - między innymi z powodu odgłosów konkurenta - czajnika z gwizdkiem ( w tle ).
A Józek Srokacz jest śliczny :-)
OdpowiedzUsuńI jaki ciekawy świata ...
Józek urzekający i jak widać okazuje zainteresowanie fotografem:-)
OdpowiedzUsuńJozek jest uroczy:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Wszystkim ( powyższym - na razie )za pochwały dla Józka ( oczywiście zasługa jegoż oraz Córki mej - autorki portretu ) :))
OdpowiedzUsuńJozka Srokacza znam:))
OdpowiedzUsuńZdjecie tytulowe jest przesliczne!
Stardust - mogłam się spodziewać, że Tobie Józek może być znany, za to przynajmniej doceniłaś zdjęciowy wyrób mego synka ( z cyklu - "impresje z plaży "). Mam tych zdjęć obfite foldery i stąd chęć, aby je eksponować przy różnych okazjach. Tym bardziej, że nie chce mi się pisać i przechodzę coraz bardziej na pismo obrazkowe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Jaki, kurdesz, Srokacz? Józef Skrzek przeca mu jest...
OdpowiedzUsuńOj, jaką gafę strzeliłam, że tak powiem, pomyłkowo przedstawiając Józka pod niewłaściwym nazwiskiem!:/
OdpowiedzUsuńSkleroza - która nie boli?? ;((
No pewno, że SKRZEK ...PARDONNN !!