Późny wieczór w Bieszczadach - żar ogniska, a wokoło ..." ciemność widzę, widzę ciemność " |
I jak poniżej... |
Uroki ciemności ...czyli wieczorne zabawy z aparatem i pewno noktowizorem ( ? ) |
Późny wieczór w Bieszczadach - żar ogniska, a wokoło ..." ciemność widzę, widzę ciemność " |
I jak poniżej... |
Uroki ciemności ...czyli wieczorne zabawy z aparatem i pewno noktowizorem ( ? ) |
Próbowałam kiedyś zrobić zdjęcie księżycowi. Instruował mnie najprawdziwszy w świecie fotograf, nie amator. I co? I wyszło byle co. Widać do tego talentu tez nie mam;D
OdpowiedzUsuńNivejka - eee, to pewnie wina aparatu - ale ...też nie można posiadać wszelkich talentów ;)
OdpowiedzUsuń