To jedna z wielu piosenek związanych z Bożym Narodzeniem, która mnie się akurat bardzo zawsze podobała. Jej wykonawca - jeden z najbardziej znanych wokalistów brytyjskich, kiedyś uroczy chłopak, a dziś to już, niestety starszy pan , odznaczony tytułem " sir" - Cliff Richard ( rocznik 1940 ). Moje pokolenie...
Zamieszczam ten urokliwy wideoklip piosenki pod znamiennym tytułem - " Jemioła i wino " ( po polsku ) z dedykacją dla BLOGOWYCH ZNAJOMYCH.
WESOŁYCH ŚWIĄT !
Piękna piosenka:)
OdpowiedzUsuńNivejka - też tak twierdzę...:)
OdpowiedzUsuń