...albo nawet poniesie synka ( wcześniej- córeczkę ) na ramionach |
Noga w nogę... przez alpejską drogę |
Z Tatą po górskich drogach - tu wBieszczadach |
Ręka w ręce... pierwsze kroki przez życie ( moje ulubione zdjęcie - Syna i Wnuczka ) |
zamieszczam tych kilka wybranych pod kątem cytatu z piosenki zespołu "Arka Noego ".
Analizując postacie mężczyzn w naszej najbliższej rodzinie, przyznaję z przyjemnością, że pozytywnie wypadają w roli ojców - każdy w miarę własnych możliwości i umiejętności pedagogicznych, i opiekuńczych.
Mój Tata - rocznik 1911, miałby w tym roku 101 lat - gdyby żył... ale przeżył tylko 75. Jak bardzo wielu mężczyzn w tamtych latach nosił ogromnie popularne imię Józef ( przeważająca liczba ojców mych koleżanek miała tak na imię ) - obok Jana, Leona, Zygmunta, Franciszka i Antoniego.Cień Stalina jeszcze nie ciążył wtedy na tym imieniem i jedynie dobrze kojarzyło się z pracowitym i opiekuńczym świętym patronem.
Jest taka piękna piosenka Tadeusza Woźniaka, której tekst pasuje mi, jak ulał, do cech osobowych
mego Taty, człowieka lubiącego czas wolny od roboty, jak choćby sobotnie popołudnie ( w jego młodości nie było wolnych sobót ). Mój Tata był towarzyski ( niestety, nie był domatorem ), lubił się bawić - właśnie i śpiewać, i tańczyć, czego mnie też nauczył. Bardzo mnie kochał, bo przez 7 lat byłam jedyną córeczką ( potem pojawił się mój braciszek ), którą wszędzie ( no, może nie tak całkiem "wszędzie ") z sobą prowadził. Z nim jeździłam tramwajem do " miasta Łodzi "i przemierzałam
ulicę Piotrkowską od Placu Niepodległości do Placu Wolności ( czyli całą ), odbyłam pierwszą wycieczkę do Warszawy, dostałam pierwszą w życiu POMARAŃCZĘ...ot, wspomnienia dziecięcych lat...
Oto fragment piosenki " Smak i zapach pomarańczy " :
"Lubię kiedy jest sobota,
Gdy po wszystkich już kłopotach.
Lubię śpiewać, lubię tańczyć,
Lubię zapach pomarańczy. "
Lubię siebie w roli ojca. To, jak dotąd moja największa i najbardziej ulubiona kreacja:-)
OdpowiedzUsuńCaddicus - z przyjemnością przekazuję Ci moje gratulacje i najlepsze życzenia na dalszą ojcowską drogę. Podobnie wypowiada się mój Syn w tejże sprawie. :-)
OdpowiedzUsuń