|
To zdjęcie Olgi pt. " Kwitnąca wiśnia " pełniło jeszcze niedawno rolę tytułowego zdjęcia mego blogu i właśnie dokonałam zmiany obrazka. Nie mogłam zdjęcia wnuczki tak sobie usunąć i teraz zamieszczam je jako pierwszy przykład jej " twórczości " |
|
... z aparatu mej 17- letniej ( za kilkanaście dni urodziny spod znaku Bliźniąt ) WNUCZKI, włącznie ze zdjęciem pod tytułem bloga. Wybrałam te zdjęcia spośród dość bogatej galerii fotograficznej, którą Olga stworzyła na jednej z takich specjalnych stron internetowych ( jakby rodzaj foto- bloga )
i właśnie niedawno otrzymałam ( w drodze łaski... ) adres do tego miejsca.
Muszę przyznać z zadowoleniem, że podoba mi się wiele zdjęć jej autorstwa - zarówno kolorowych, jak i czarno-białych - o różnorodnej tematyce, w tym także przyrodniczej - kwiaty, drzewa, zwierzęta. Cieszę się z tej jej pasji, którą przejawiały także kiedyś moje dzieci - w zbliżonym do niej wieku ( łącznie z urządzaniem po nocach ciemni fotograficznej w kuchni i samodzielnym obrabianiem czarno - białych fotografii z własnych aparatów , jeszcze analogowych, oczywiście ). Obecnie mój Syn udostępnia , czasami, swej dorastającej córeczce własny nowiutki aparat cyfrowy, doceniając jej zapał i efekty tego zapału. Olga ma również swój aparacik, ale nie aż tak... wypasiony...jak ten Taty ).
******* |
PS Aktualnie zdjęcie - niedawno jako tytułowe - widnieje jako pierwsze w obecnej postaci tej notki...
Ojcowie nigdy nie wyrastają z krótkich spodenek i tez mają swoje zabawki. Wiem coś o tym bo od ponad 25 lat jestem podwójnym tatą:-)
OdpowiedzUsuńA zdjęcia faktycznie wykazują pewien artystyczny zmysł podgladania przyrody:-)
Zdolna wnusia:)
OdpowiedzUsuńDzięki za pochlebne, sympatyczne wpisy miłych Czytelników :))
OdpowiedzUsuńBardzo ladne zdjecia:) Mysle, ze jeszcze troche i sie Tato przekona, ze warto Corce dac sprzet:)
OdpowiedzUsuń