|
Widok Łodzi za oknem mej Przyjaciółki |
|
Kolejne zdjęcie na świat za oknem |
|
Efekty śnieżnej zadymki |
Dziś otrzymałam od Przyjaciółki jej reporterskie zdjęcia z ataku zimy na Ziemię Łódzką, a dopiero co pokazywałam jej zdjęcie z oznakami wiosny w naszych stronach.
Jeszcze dzisiejszego rana widniał śnieg na dachach i samochodach po wczorajszej zadymce, która w moim mieście wystąpiła w bardzo późnych godzinach ostatniego dnia miesiąca. Prima Aprilis jednak niczym niezwykłym w aurze nas dziś nie zaskoczył, a nawet przyniósł dość pogodne niebo i temperaturę wyższą o kilka stopni od wczorajszej.
No masz babo placek! A ja narzekam, ze moja wiosna gdzies przcupnela, ale w porownaniu z tym co pokazujesz, to u mnie jest ladnie:) Jest chlodniej, bo cos ok. 10-12C ale slonecznie.
OdpowiedzUsuńMoże trzeba jakies czary odczynić?
OdpowiedzUsuńA kysz zimo! A kysz!
Miejmy nadzieję, że to był tylko incydent, chwilowy wybryk natury, który się nie powtórzy - przynajmniej w najbliższym okresie, a pora roku, zwana WIOSNĄ, naprawdę ujawni swe wdzięki. Pąki na drzewach i krzewach zaczynają się zielenić mimo chłodu, a ptaki budują gniazda - czyli co ma być, to i będzie... ;)
OdpowiedzUsuń